Ciemność....
Nagła biel....
Las...
On....
Morderczy bieg o przetrwanie...
Nie ma ratunku...
*
Obudziłam się w lesie. Nic nadzwyczajnego gdyby nie to że grasują tu creepypasty i inne mitycznie stwożenia. Bolało mię prawe ramie. Z trudem przypominałam sobie co się stało. Ale uderzyła mnie jedna myś: trzeba uciekać...
Spokoojnie Raven... Wstań, powoli... Wydawałam sobie w myślach polecenia. Nie mrawo wstałam na chwiejne nogi. Pierwsze próby zakończyły się moją twarzą w błocie. Za trzecim razem udało mi się przejść spry kawałek. Nagły szelest zmusił mnie do biegu. Czułam jego oddech karku. Nie zauważyłam ustępu skalnego przed sobą. Poczułam że spadam, wycągnęłam ręce by zamortyzować upadek. Na nic. Zemdlałam....
*
Oteorzyłam oczy które oślepił blask księżyca.
-Daczego uciekasz... Przecież cię nie zabiję zbyt piękna jesteś..- Patrzały na mnie bezduszne tęczowe oczy. Białe kły błyszczały prawie tak jasno jak księżyc.
-Zo..staa.ww mnie A..mar..- Wydukałam.
Wampir się zaśmiał.
-Wiesz że gdyby twoja matka nie była demonem byłabyś królową wampirów?
-Wolę zginąć...-Chwycił mnie i podniósł jak piórko. Wierzgałam, kopałam, zaklinałam i gryzłam na nic...
-Raven piękna ale głupiutka..-Zaczął delikatnie muskać moją szyję wargami by po chwili w bić w ną dwa ostre sztylet...
Świat opanowała ciemnoś.
-Odrodzisz się jako dziecko nocy. Dobrych snów Raven...
Fajny prolog.
OdpowiedzUsuńPS.Coś mi odjebało.Napisałam do youtubera xd
Coiooo...??? Jeny Tochi na ju tuby wjeżdza xD. I... Chwila... TO JEST PROLOG??? CZY JA O CZYMŚ NIE WIEM?! EMM.... DOBRA JAK CHCECIE TO MOGĘ ZROBIĆ Z TEGO OPKO...
OdpowiedzUsuńNie!To było by już za dużo opek XD
UsuńJa chcę opko xD albo...nie..bo by mi się historie mieszały xc
UsuńSuper jestes!!! Ja chce więcej! !!!
OdpowiedzUsuń