*w hallowen*
Dzieci...
Słodycze...
Nędzne imitacje potworów...
Annika Black miała już dość tego widoku z okna. Na domiar złego została zaproszona na najbardziej żenującą imprezę roku. Ona i jej ekipa i to tylko dlatego że Sara jej najlepsza bff nie chce zrobić siostrse przykrości. Nudy.. Ciekawe co przywódczyni ekipy elitarnej w szkole będzie tam robić? Choć... Jako królowa gotów w King Cross powinna pojawić się na każdej halloweenowej imprezie. Mrucząc After the ending of the world wyszła zl z willi swoich rodziców i ruszyła do przystrojonej dyniami przestronnej posiadłości.
*
-I wtedy właśnie odsunęła zasłonkę a za nią na ściane był napis krwią psa xpowieszonego obok z podciętym gardłem " Psychopaci też umią lizać".- Zakończyła Lizz Everton z juniorek. One chyba wzięły z cel sobie mnie wystraszyć, szkoda że im nie wyjdzie.
- W którym momencie to miało być straszne?- Zapytałam. One trzęsąc się jak osiki zapytały.
-Ni..nie wystraszyłaś się?
-Ziew. Słyszałam to z trylion razy.- Nagle mała dziewczynka z rogu odparła.
- A kto odwarzy się wypowiedzeć imię krwawej Marry o północy przed lustrem.- Wskazała na lustro w salonie. Inne se żartowały ale ja wiedziałam swoje. W lustrze było nasze odbicie ale obok mnie siedziała dziewczyna bliźniaczo podobna do mnie tyle że cała we krwi. Mary. Widzę ją od lat, i zawsze mnie ciekawiło czemu. Już wiem. Równo o północy skończę osiemnaście lat i mogę z nią porozmawiać. Wreszcie.... Jesteśmy bliźniaczkami duszy.
-Ja!- Krzykłam równocześnie z Amielą Locwood. Plastikowa królowa.
Wprowadzili nas dwie do toalety równo o pónocy powturzyłyśmy 5 razy
-Krwawa Marry...-Kap. Kap. Rozległo się z nie wiadomo skąd. Ukazała się w lustrze. Jej palce przeszły przez taflę. Cofnęłyśmy się. Ona wyciągnęła ją w kierunku Amelii i pochwyciła za modny sweter wciągając do lustra. Na tafli pojawił się napis na parze.
Pięć dni siostro....

A wszystko przez książkę ,,wypowiedz jej imię,, którą gorąco polecam!
OdpowiedzUsuń