Ostrzegam odwala mi ....
No ... Jakieś dwie lub trzy godziny temu byłam na koncercie Grzegorza Hyrzego i powiem jedno.... Wiła kiła i mogiła !!! Było zbyt głośno za dużo efektów specjalnych i wykonanie od niechcenia... Zawiodłam się... Nie tyko na nim ! Bo...bo..bo foxy nie chce wyjść z szafy !!! Wołam go a on mówi że nie wyjdzie bo mu sie nie chce... A potem mówi że mnie nie obchodzi że on się kiedyś w tej szafie zabije... A Vinc zajebał mi nó... Heh na szczęście tępy XDD. I jeszcze pisiąt groszy debil.... No nic to do 1 Am. A Toch kurtka mać powiedz goldenowi że nie będę z nim już urządzać wieczorów karaoke.... Pozdrawiam was pojeby pospofnafolite.... I uwaga drzewo leci!!!! No...no ...no ..i SMACZNEGO!!!!
Heh o tosty... Daj * lata na latającym lamororzcu którego ukradła Vincowi aten z kolwi go ukradł Lulu za magicznym zielonoczarnym tosterem*
OdpowiedzUsuńXD
OdpowiedzUsuńEch.... Uciekł
OdpowiedzUsuń...
OdpowiedzUsuń