środa, 24 lutego 2016

Fioletowy żywot~ Zasady i więcej zasad...

Catty wyciągnęła z oka soczewki... Okazało się że ma błękitne oczka.
-Zaraz ja cię znam... Pracowałaś w Fazbear's Fright  ?
- Tak z moją siostrą...
Cholercia Catty to to jedna z tych sióstr.
- Wiesz ja... Byłam tam jednym z kostiumów.
- Którym konkretnie ?
- Spring Bonnie.
- To ty chciałaś mnie i moja siostrę zabić ?!
- Ja chciałam się zaprzyjaźnić a wy uciekałyście...
- Myślałyśmy że chcesz nas zabić !
Przez chwilę żadna się nie odzywała. Głuchą ciszę przerwał dzwonek... Z każdą chwilą był coraz głośniejszy.
- Pali się czy co ?
- Nie... To znaczy że czas na apel...
Zbiegłyśmy na dół. Na dworze uczniowie stali w równych szeregach. Starsi stali z tyłu. A młodsi na samym przodzie. No to na początek... Z tego co zauważyłam byłam najmłodsza.
- Witajcie! Wczoraj zginęło 5 osób...
Zza kurtyny wyjechały zwłoki tych 5 uczniów. Kolejny dowód na to że nie jest to zwykła szkoła.
- Ile razy musicie zobaczyć swoich martwych kolegów... Ile !?
- Jeszcze 7!- Krzyknął ktoś z tłumu zapewne dla beki.
Momentalnie oberwał z łuku.
- Najwidoczniej wczorajsza recytacja regulaminu nie wystarczyła... No to dzisiaj powtórka! No już !
- *Wszyscy razem* 1. Słuchać się nauczycieli. 2. Nie zabijać bez pozwolenia nauczyciela. 3. Zero kontaktu ze światem zewnętrznym. 4. Nie odzywać się nieproszonym. 5. Podczas 3 godzinnej ciszy nocnej nie wychodzić z pokoju. 6. Nikt z nas nigdy nie opuści tego miejsca, nawet martwy.- Na ostatnim wszyscy westchnęli.
-Jak to nigdy z tond nie wyjdę?!- Wrzasnęłam.
Strzała trafiła centymetr ode mnie.
- Stop! Tak nigdy z tond nie wyjdziesz... Teraz byś oberwała strzałą ale ci daruję... W końcu jesteś tu tylko od godziny... Ale teraz bardziej uważaj.
Apel dobiegł końca. Wszyscy wrócili do pokoi.
- Dziewczyno o mały włos i by cię tu nie było.
- Tia często mi się to zdarza... Ale czy naprawdę nigdy z tond nie wyjdziemy?
- Jak na razie nikomu się to nie udało.
Blue wparowała do pokoju i zaczęła wypłakiwać się w poduszkę.
- Co ci się stało...
- Jej siostra umarła wczoraj...
- Zaraz czemu nie mieszkałaś z siostrą w jednym pokoju?
- To między innymi też jest zabronione...
- Tego nie było w zasadach na apelu...
- Co ty, gdybyśmy mieli wymieniać wszystkie zasady zajęło by nam to z kilka miesięcy...



7 komentarzy:

  1. stąd* ;-;
    A ta akcja z "Byłam w jednym z kostiumów"...
    *cisza*
    (odezwij się żesz!)
    *ciągle cicho*
    (...)
    ...
    (*facepalm*)

    OdpowiedzUsuń
  2. O gad xD już wyobrażam te wszystkie zasady XD
    *Ogląda telewizję*
    Ale mu w mordę przywalił xD e...na czym to ja? A no tak. Ciekawe jakby to było widzieć zwłoki swoich znajomych z szkoły...w ogóle...kto zakłada taką szkołę?! To jest... ekhem...nie napisze tego słowa xD gdybym ja tam była to mogliby mnie pocałować w...biegun xD!

    OdpowiedzUsuń
  3. A co jeśli twoja ciotka ma układ z demonem
    (Taa.. Zastaw się mną)
    Nom.
    (...)
    No co?
    (A nimi się nie zastawisz?)
    {Mnie w to nie wplątuj!}
    [mnie też oszczędź...]
    (Bądz odważny!)
    [Jestem. Ale i rozsądny.]
    Z resz tą... Ja to ja. Mnie wpuszczą bo inaczej... Powiedz im. Że ciocia Viol przyjdzie z ciocią Vanessą i nauczą ich że te cholerne zasady są po to by je łamać. I... Weźmiemu Lulu która pobawi się w Uryuu Minee (Czy jak to tam) i zademonstruje im prawdziwy terrorist zamach. A Natti przyjdzie z.. PARASOLKĄ BIAŁĄ ZE SZPICEM I... PATELNIĄ! I jeszcze powiedz że twoja mama zaprosi brata na rozmowę (tag Clary ma brata ale to będzie wyjaśnione w opku.) I... No powiedz im że Violet chce być tam nauczycielką a mi się nie odmawia bo można to nazwać zamiarami samobójczymi !!!!
    *Kevin strzela facepalma*
    Kev: A o mnie nie pomyślałaś?
    Kochanie... Jak przeżyłeś pracę w pizzeri to możesz sięxtam przenieść ze mną!
    Kev: Pocieszyłaś....
    Też cię kocham `^^
    Kev:Czasem sobie zadaję pytanie... Jak ja z tobą wytrzymuję?
    Stara miłość nie rdzewieje :3
    Kev:<3
    Dobra... Tej konweracji nie widzieliście...
    (Chciałabym...)
    Zamknij się bo opowiem o twoim chłopaku..
    (Tam nic nie było cholery jedne !!!)
    No. Lepiej.

    OdpowiedzUsuń