wtorek, 23 lutego 2016

Fioletowy żywot~ Poszukiwania pokoju

Byliśmy prawie na miejscu. Szkoła była ogromna i wyglądała jak zamek. Była otoczona grubym i wysokim murem. Szkołę otaczał piękny ogród. Na którym spacerowali uczniowie.
- Dojechaliśmy na miejsce.-Powiedział mężczyzna.
Wyskoczyłam z auta. Zabrałam walizkę i podążyłam za mężczyzną. On zaprowadził mnie przed wejście szkoły, gdzie powitała mnie wysoka blondynka.
- Witaj ! Mam nadzieję że spodoba ci się to miejsce.
- Też mam taką nadzieje.
- Ty musisz być Carmel... Córka pani Clary i...
- I Vincenta...
- Tak, Vincenta.
To dowód na to, że to nie jest zwykła szkoła...  Spokojnie przyjmować kogoś kto pochodzi z rodziny takiej jak moja ( wiecie morderstwa itd. ). Heh ciekawe czy babka mi powie dla kogo jest ta szkoła...
- Teraz powinnam ci opowiedzieć coś o tej szkole... Ale twoi rodzice prosili żebyś sama do tego doszła.- Ja naprawdę zaraz rzucę w kogoś czymś ciężkim...
- A zasady ?
- Zasady?- Kobieta wydaję się zmieszana.
- No takie jakie są zazwyczaj w szkołach...
- A tak. Nie zabijaj innych uczniów. Zero kontaktu ze światem zewnętrznym. Obowiązkowa obecność na apelach... A w sumie... Twoje nowe współlokatorki mają wydrukowany regulamin dla ciebie.
Stanęłyśmy przy dużych drzwiach w środku budynku.
- Za tymi drzwiami są pokoje... Twój pokój ma numer 1986... Dziwne skądś znam tą datę... ( tak tym razem nie chodziło o 1987... ).  Kobieta zniknęła. Kiedy przekroczyłam drzwi poczułam coś dziwnego...  Ale postarałam się to olać... Okej czeka mnie wspinaczka po schodach... Kiedy byłam na samej górze trzeba było tylko szukać... 1979... 1982... 1985... I wreszcie 1986.  Puk... Puk...
- Możesz wejść chyba że jesteś jednym z nauczycieli.
Przekręciłam klamkę. I otworzyłam ostrożnie drzwi.
- Cześć mam na imię Carmel.
- Aha ty jesteś ta nowa...
Dziewczyny zrezygnowane odłożyły broń...
- Cześć mam na imię Catty.- Odezwała się jedna z nich.
- Ja jestem Blue.
Obie miały po 15 lat. Catty miała różowe włosy i fiołkowe oczy. A Blue niebieskie włosy i turkusowe oczy.
- Jesteś młoda pewnie szybko cię zgarną.- Powiedziała Catty.
- Nie słuchaj jej... Jest dzisiaj w złym humorze. Twoje łóżko jest to obok okna.
Powoli wypakowałam swoje rzeczy...
- O masz misia jakie to słodkie... Dla małych dzieci...- Znów odezwała się Catty.
- Nie jestem małym dzieckiem! Ja po prostu...
- Nie tłumacz się jej... Jest zła bo zerwał z nią chłopak.
- Blue jak ja cię zaraz !
Zaczęłam się śmiać.
- A tobie co jest.
- Po prostu przypominacie mi moją ciocię i wujka... Nawet nie zobaczyłam jego reakcji na to co mu zrobili.
- Co mu zrobili?- Zapytała widocznie zainteresowana historią Catty.
- Ubrali mu różową sukienkę i czerwone szpilki oraz zrobili mu makijaż.
Wszystkie zaczęłyśmy chichotać.
-Weź to, twój mundurek... Nosimy go tylko do szkoły i na apele... Tak to noś co chcesz...
-Dzięki.


4 komentarze:

  1. Ta Catty kojaży mi się z Rin a ta Blue z Miku... Nie kontaktować? Ja im kurna dam. Dla moi zrobią wyjątek albo... Cóż... Wypadki chodzą po ludziach...

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi Catty z Luką lub Seeu bardziej (no i jeszcze z innym vocaloidem, ale imienia zapomniałam, bo ona chyba z drugiej, czy którejś tam generacji jest T~T) a blue to z Miku XD tylko że Miku ma morskie włosy często pochodzące pod zieleń i niebieskie oczy xd to zależy rzecz jasna od piosenki XD raz ma te swoje normalne, innym razem całe zielone...można by tak było wymieniać xD nwm czemu ale zawsze chciałam mieć w szkole takie mundurki jak mają w szkołach za granicą, np. wiem że w jednej ze szkół w Anglii mają mundurek składający się z spódnicy i koszuli xd zawsze taki chciałam mieć XD ja coś czuję, że jednak będzie ona miała kontakt z osobami z "zewnątrz XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A myślałam że takie długie komy na wattpadzie sdzisz... Co wy na to bym dodała dziś rozdział z tym nowym animatronikiem...

      Usuń
  3. Tia... Mi też Blue kojaży się z Miku... A Catty... No cóż... A z resztą zobaczycie w kolejnym rozdziale...

    OdpowiedzUsuń