~~~~~~~~~~~7 lat później... ~~~~~~~~~~~~~~~~
Tak właściwie nic się nie zmieniło. Jestem tam gdzie byłam wcześniej. Mama i Plush odwiedzały mnie codziennie. Od miesiąca przychodzi tylko mama. Do pizzeri przyprowadzili nowego animatronika... Lecz się jakoś bardziej nie wdaje z nią w rozmowy. Wiem tylko że jest wielką pesymistką. Michael jakoś bardziej nie wchodzi mi w drogę... Tata narzeka na niewygody i brak dostępu do tostów. No dobra mama zawsze przyniesie nam tosty ale jak dla mojego taty to za mało...
Per. Vincent
Mam dość tej dziury. Strażnicy nie są tacy jak kiedyś. Mało kto przeżył do 4:30, a co do 6:00.
Clary stara się nas wyciągnąć z tych zardzewiałych puszek. Carmel biega za strażnikami z zapalniczką. A Plush od miesiąca nie przychodzi do pizzeri.
Per. Carmel
Spojrzałam na stary zegar. Była 7:49. Nikt tu nie przychodzi w dzień... Słońce zdążyło już zajrzeć w każdy kąt. Mama wparowała do pizzeri, rozwalając przy tym drzwi. A dopiero co je wymieniali.
- Cześć mamo!
-Hej, wiem jak was z tond wyciągnąć.
- Naprawdę jak ?!
- Najpierw muszę porozmawiać z twoim tatą.
Nie wiem czemu nie mogła mi tego powiedzieć... Mam nadzieje że nic złego nie zrobiłam...
Per. Vincent
Kiedy Clary do mnie podeszła wiedziałem że nareszcie znalazła sposób by nas wyciągnąć. Tylko nie mogłem rozgryźć czemu jest taka smutna...
-Vincent musimy pogadać, bez Carmel.
- Czemu bez Carmel?
- Kiedy ci powiem zrozumiesz.
- Okej...
Poszliśmy do starego magazynu na miotły.
- To jak zamierzasz nas z tond wyciągnąć?
- Jest jeden sposób.
- No jaki?!
- Musicie wziąć te tabletki...
Clary wyciągnęła jakieś tabletki z kieszeni. Przyjrzałem się im uważnie.
- Zaraz to tabletki szybkiej śmierci! ( Za dużo seriali typu TRUDNE SPRAWY xD )
- To najłagodniejszy sposób by was z tond wyciągnąć.
- Wyjaśnisz ?
- Musicie umrzeć... Tak jak wtedy gdy rozwaliłeś animatroniki. Ich dusze uwolniły się.
- Aha. Clary muszę cię o coś spytać.
O co zapytać?!
OdpowiedzUsuńPowiedz Carmelsat~han xD
OdpowiedzUsuńCio mam powiedzieć ... Aha o co się Vinc pytał ? Jeśli o to ci chodzi to mogem powiedzieć... Zapyta się czemu Clary jest taka smutna...
UsuńA ty się Violsacie nie odzywaj...
UsuńXD wybierz...czerwona, czy niebieska tabletka XD Carm-chan~
OdpowiedzUsuńDlaczego z ciebie Polsat się robi >~<?
Jak się ze mnie Polsat robi ?! ;-; Cio zrobiłam ;-;
UsuńZmień nick, na "The Polsat" XD
OdpowiedzUsuńMoże na przykład ; The Duda, The Pomidorowa, The Teletubiś ???
OdpowiedzUsuńThe Polsat lepiej brzmi niż The Duda XD
OdpowiedzUsuńI co wy macie z -chan? ;__;
Nwm... To Violet coś z tym ma...
UsuńA co? Mam pisać np. Simsuś, Violuś, Kariś lub Carmeliś??? Przecie to głupio brzmi xD
UsuńTak właśnie, masz tak pisać XD
UsuńAlbo po prostu nie pisać -chan and nie spolszczać tego.
I nie sądzisz, że Carm-chan głupio brzmi?
To wyobraź to sobie w prawdziwym życiu XD
Biegniesz do jakiejś osoby i się drzesz "CARM-CHAAAN~!" XD
Nom to dziwnie brzmi xD
UsuńJa tego używam często, żeby wkurzyć ludzi xD
UsuńNo dobra... Simiko, Carmliko i Luliko XD
OdpowiedzUsuńSimiko? Brzmi jak jakieś egzotyczne imię XD
OdpowiedzUsuńTeż cię lubię `^^
OdpowiedzUsuńA ja też was lubię ^-^ I lubię też żelki... Jednak niektórzy się ich boją. Wiecie przeraża je ich gumowatość 0-0
UsuńTo... Takie cioty xD
OdpowiedzUsuńITuWcaleNieMamNaMyśliJeremiegoAchTenSarkazm xD