Per. Plush
Kiedy tylko poznałam Carmel wiedziałam że będzie trudno się z nią zaprzyjaźnić. Raz goniła mnie z siekierą przez kilka godzin! Podczas wycieczki do ZOO wrzuciła mnie do basenu z rekinami... Ale od jakiegoś czasu nawet się do mnie nie odzywa. Sama nie wiem czy to dobrze... Chyba powinnam z nią porozmawiać. Wyszłam z mojego pokoju,a pokój Carmel był tuż obok więc długą wyprawę mogę sobie odpuścić.
- Hej Carmel...
- O hej Plush.
- Wszystko OK ?
- Czemu miałoby nie być okej ?
- Wiesz ostatnio nie próbujesz mnie zabić...
- Aha... Ten czekam aż na Allegro znów będzie można kupić dynamit...
- Okej... - powiedziałam zaczynając się wycofywać.
- Spokojnie tym razem nie na ciebie ten dynamit...
- Czyli na kogo ?
- Heh w sumie to nwm...
- Jesteś głupiutka po ojcu.
- Tia każdy mi to mówi...
Przytuliłam ją i opuściłam jej pokój. Tata wychodził właśnie do pracy pożegnał się i sekundę później nawet auta nie było... Dzisiaj był wyjątkowo zdenerwowany.
per. Carmel
Kiedy Plush raczyła wyjść z mojego pokoju wyskoczyłam prze okno spadając do samochodu ( tia mamy otwieraną szybę na dachu auta ). I znowu jedziemy do pizzeri, tym razem jestem przygotowana na to że nie mogę ufać animatroniką. Iiiiiiiiiiiii jesteśmy na miejscu ! Na początek od razu przy drzwiach stał Bonnie.
- Hej Carmel !
Już miał chwycić mnie za rękę, kiedy nagle dźgnęłam go nożem. Bonnie uciekł spłoszony, a ja mogłam iść dalej...
per. Carmel
Kiedy Plush raczyła wyjść z mojego pokoju wyskoczyłam prze okno spadając do samochodu ( tia mamy otwieraną szybę na dachu auta ). I znowu jedziemy do pizzeri, tym razem jestem przygotowana na to że nie mogę ufać animatroniką. Iiiiiiiiiiiii jesteśmy na miejscu ! Na początek od razu przy drzwiach stał Bonnie.
- Hej Carmel !
Już miał chwycić mnie za rękę, kiedy nagle dźgnęłam go nożem. Bonnie uciekł spłoszony, a ja mogłam iść dalej...
Tia mino tego ze mówiłam że rozdziały będą krótkie, nie miałam namyśli aż takich krótkich -,-
Ale net nawala to postanowiłam zrobić troszku krótszy niż zwykle...


Wrzucenie kogoś do basenu z rekinami? Zawsze spoko xD to na allegro można było kupować dynamity? 0-0 nie słyszałam o tym 0-0 może mi umknęło xD i ten obrazek boniacza na końcu xD
OdpowiedzUsuńTobie też net nawala?! Czyl tak na całym osielu jest? I mam pomysła jak sprawić by boniacz się odczepił.... Powiedz że twoja mama ma na imię Clary i zostawi cię w spokoju! Później się dowiesz dlaczego...
OdpowiedzUsuńHeh kiedy przy ludziach powiem kto jest moim ojcem uciekają... A kiedy przy animatronikach powiem kim jest moja mama... To będzie ciekawe XD
UsuńTO fakt... *PAtrzaaaa na boniacza co się w nia wlepia zza szyby* Ey boniacz MAriola znów potrzebuje pomocy?
Usuń-NIe.
NO to co się lampisz?
-TAk sobie...
A co ja jakaś dziwna jestem?
- POza Clary tylko ty z nami gadasz...
-,-