środa, 18 listopada 2015

Rozdz.8 Kolejny duch+Buhaha Scott i co ha ja jestem nową strażniczką.



Per. Clary

Duch. Tyle mogę powiedzieć kolejny głupi duch. No ludzie, serio ?! Do zawału chcecie mnie doprowadzić? Nawet we własnym mieszkaniu spokoju mieć nie można?! No błaaaagam. Czy ja nie proszę o zbyt wiele? Może otworzę poradnię dla duchów i zmor?Była to dziewczyna (brawo dla tych co zgadli XD) o białej karnacji, nie kremowej BIAŁEJ. Długie czarne włosy zlewały się z czarną sukienką. Siedziała sobie jak gdyby nigdy nic na kanapie. Jej czarna sukienka miała białe guziki. Na nogach i rękach miała biało-czarne pasy a ręce zakończone trzema długimi szponami. Wyglądała jak ludzka kukiełka. Gdy podeszłam bliżej lepiej widziałam jej twarz. Po policzkach spływały jej fioletowe łzy, i różowe policzki. To wyglądało jak maska, która mogłaby zdjąć. Choć nie wiem co chce ukryć, a może nie może jej zdjąć? Eh... skomplikowane. I tak rozgryzę tą zagadkę. Spojrzała na mnie jej oczy były czarne jak noc. I przemówiła anielskim głosem, tak delikatnym że aż znajomym. To chyba tylko wrażenie, bo nie przypominam sobie go zbytnio. On ma chyba tylko takie działanie.

-You CAN save them.....- Położyła lekki akcetn na can.- I zniknęła. Tak jakby rozpłynęła się w delikatną mgiełkę. Zamrugałam trzy razy z przekonaniem że mam zwidy i nic się nie wydarzyło. Wzruszywszy ramionami zamknęłam drzwi do mieszkania i wsiadłam na swój motor. Ruszyłam, a kiedy zobaczyłam która godzina to pojechałam tak że złamałam chyba z.... wszystkie przepisy drogowe XD.

--------------------------Time Skip-----------------------------------

Pizzeria owita w mrok nocy wyglądała złowieszczo. Cienie lizały mury budynku, tak jakby czaiły się w nim mroczne moce. Nie pewnie weszłam do budynku mierząc się przez chwilę z zamkiem. No bo żaden geniusz nie pomyślał by mi dać zapasowy klucz, prawda? Cisza. A jedyny odgłos jaki słychać do dźwięk moich glanów odbijających się od kafelków z głuchym łoskotem. Ciekawe kto ma ze mną zmianę. Proszę,proszę byle nie Scott, boże jeśli mnie kochasz spraw by to nie był Scott, albo nie..... odszczekuję. Chcę mu utrzeć nosa, proszę niech to będzie Scott.

Per.Vinc

-Ej Scott, jak myślisz kim jest ta Nowa?- Zapytałem przeglądając kamery, ktoś mignął przed kamerą z korytarza w szybkim tempie zmierzając do biura. Nie widziałem twarzy, ale to pewnie nowy strażnik bądź strażniczka.

-Nie mam bladego, zielonego ani innego koloru pojęcia.- Oznajmił. Kończąc rozmowę co do niego nie podobne. Hmm.... czy przypadkiem nie ma gorączki?!

-Najpierw Kate, później Violet a zaraz Vanessa zostanie strażniczką.-Oznajmiłem ze śmiechem.

-Rudy by się ucieszył.- Uciął Scott.

-Fakt. Wiesz.... zastanawiam się czy dziewczyny w ogóle wiedzą że Vi wróciła....- Przerwał mi.

-Nie pokazała się siostrom? - Zapytał.

-Chyba.-Uciąłem.- Ciekawe kto ma Jutro zmianę?- Miał coś powiedzieć gdy rozmowę przerwał nam damski głos.

-Fritz i Mike dzienną, a ja i Jeremy nocną.- Oznajmiła dziewczyna patrząc na Scotta z wyższością. Jej włosy lśniły w bladym świetle. W mundurze było jej nawet do twarzy, wyglądał tak jakby był uszyty specjalnie na nią. Nie przejmowała się perspektywą spędzenia tu całej nocy w towarzystwie tych morderczych maszyn. Albo ktoś o tych maszynach jej nie poinformował. W jej oczach tkwiły wesołe iskierki. Dziwne że ta dziewczyna chce pracować w takiej dziurze. Usta miała ściśnięte w wąski uśmiech. Włosy miała spięte w wysoki kucyk a tak czy siak spadały jej falami na ramiona. Po jej nastawieniu mogę się spodziewać długiej i ciekawej nocy......


11 komentarzy:

  1. Jej!
    Zgadłam!
    To była dziewczyna XDD
    Ta noc będzie "ciekawa" *lenny face*

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej Viol,pewnie już o mnie zapomniałaś,ale wiedz,że oficjalnie wróciłam na chatę z nowym blogiem :v

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tobie nie da się zapomnieć tochi dawajta adresa do bloga XD

      Usuń
    2. http://opkaznocosfery.blogspot.com/?m=1
      Serio nie da się o mnie zapomnieć?Czuję się taka ważna :v

      Usuń
  3. Ciekawa noc. Vinc tylko ty wiesz czego masz nie robić.

    OdpowiedzUsuń
  4. "-Najpierw Kate, później Violet a zaraz Vanessa zostanie strażniczką.-Oznajmiłem ze śmiechem.

    -Rudy by się ucieszył.- Uciął Scott."

    You made my Day XD
    Tak, jestem opóźniona w czytaniu rozdziałów, obiecuję poprawę itd XD

    OdpowiedzUsuń
  5. (za dużo weny XD) a co chcesz być strażniczką ? XD sie załatwi....*cwany uśmieszek*

    OdpowiedzUsuń