sobota, 7 listopada 2015
Odwala mi dalej XD lego ninja go - Kryształowa czwórka XD
Kai
Przedzierałem się właśnie na polanę przez las, nocą. Sensei by się zdenerwował gdyby się dowiedział, no ale mówi się trudno i idzie się dalej. Stała tam jak co noc. Cóż... przynajmniej ona mnie nie wystawiła. Luna bo tak miała na imię, wyglądała pięknie w promieniach księżyca. Promienie księżyca odbijały się delikatnie w jej pięknych włosach ukrytych pod kapturem i osłoną nocy. Dobrze wie jak nie pokazać swej prawdziwej twarzy.
- Nikt cię nie śledził ?
- Luna... widujemy się już dwa tygodnie, twój sekret jest bezpieczny uwierz mi.
- No dobra.- Odparła ze śmiechem - Wierzę ci. Jak kiedyś.
- To... -Kontynuowałem - Opowiesz mi o tym mieście żywiołów ?
Uśmiechnęła się do mnie i zaczęła opowiadać. Zapowiada się ciekawa noc.
Lloyd
Czy jako jedyny zauważyłem że Kai znika po nocach ? Śledziłem go nie raz , ale tej nocy wreszcie się udało. Szedł po lesie co jakiś czas zerkając czy ktoś go nie śledzi, jakby z przestrachem. Musiałem uważać żeby mnie nie zobaczył ( zielony widać na odległość). Wreszcie dotarliśmy na polanę, o rozłożystych drzewach i leśnym potoczku. Stała tam dziewczyna cała ubrana na czarno z czarnym kapturem na głowie. Też Ninja ? Z pod kaptura wystawały jej kasztanowe włosy z lekko błyszczącymi srebrno-fioletowymi pasemkami. Podsłuchałem ich rozmowę. Nieznajoma miała na imię Luna. Opowiadała o jakimś mieście... Czego ? Nie dosłyszałem. Chciałem podejść bliżej ale nadepnąłem na gałązkę i ułamałem ją z trzaskiem. Luna oraz Kai poruszyli się niespokojnie. Zradziłem swoe położenie więc cofnąłem się do punktu z którego najłatwiej zawrócić.
- Słyszałeś to ?- Zapytała nasłuchując jak wytrawny łowca.
-Tak. To pewnie jakieś nocne zwierze.
-Jutro.Tu.Ta sama pora.- Skoczyła imponującym łukiem w stronę strumienia. I po chwili znikła w jego odmętach.
Znikła. Uciekła a Kai... Zmierzał prosto w moim kierunku! Wdrapałem się na drzewo i, na gałęziach dla niepoznaki wśród zieleni liści ruszyłem w kierunku Klasztoru, skacząc z drzewa na drzewo. Inni muszą się o tym dowiedzieć.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz